Koniec lata w Leśniczówce Cichowe Łozy

Od kilku dni trwa już kalendarzowa jesień. Mimo, że jej oznaki były widoczne od jakiegoś czasu, teraz już naprawdę czuć, że to ta zjawiskowa pora roku przejmuje kontrolę nad przyrodą. W ostatnich dniach pojawiło się w okolicy mnóstwo grzybów - z racji, że do suszenia zebraliśmy ich już całkiem sporo, te najświeższe wzbogacają smaki naszych obiadów na bieżąco :)




A jak już o smakach mówimy... podczas tych, często pochmurnych, wrześniowych i październikowych popołudni można się poczuć dość sennie. Szczególnie gdy do tego jeszcze zacznie padać deszcz - wtedy to już naprawdę mało komu chce się brać do bardziej aktywnej roboty! Na szczęście i na to jest sposób. Energii zawsze doda filiżanka świeżo zaparzonej kawy - nasza ulubiona to ta z naszego małego samowara, ze względu na jej intensywny smak i aromat - natomiast nieco słodkości poprawi humor i, jak w przypadku domowo wypiekanych bułeczek, zapewni uczucie najedzenia, nawet w tym okresie, gdy nasze apetyty rosną coraz bardziej.




Drożdżówki z dżemem i szarlotka z cynamonem - idealne smaki na nadchodzącą jesień.



Typowo jesienna robi się też pogoda, szczególnie widowiskowe zachody słońca oraz tak zwane "golden hour", jak i łagodne wschody, których teraz mamy sporo okazji oglądać - w końcu zaczął się już rok szkolny i trzeba rano wcześnie wstawać ;)






A to nasza leśna ścieżka, którą chodzimy na grzyby. Można na niej znaleźć zarówno te jadalne, jak i wszystkim znane muchomory. Jednak i te trujące mają swoją rolę, chociażby walory estetyczne - ich czerwone, kropkowane kapelusze widać w lesie już z daleka :)



Komentarze

  1. Pięknie u Was. Czuje się taką dobrą energię, ciepłą atmosferę no i te grzyby ! Ciasta na pewno pyszne. Z przyjemnością zaglądam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy i zapraszamy do dalszego zaglądania do nas. I my odwiedzamy Lawendowy Ganek :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty