Fruczak gołąbek - wspomnienie lata

Ostatnio pogoda jest ciągle chłodna i mokra, więc mimo, że zimowe krajobrazy tez są piękne, naszła nas ochota na wspomnienie wakacji. Tak więc w wolnej chwili wzięliśmy się za przeglądanie zdjęć z wakacji i natrafiliśmy na fotografie, które nie były jeszcze publikowane na blogu, a są godne uwagi. Czy też jesteście chętni na chwilowy powrót do lata? ;)
Na naszych terenach można spotkać wiele interesujących gatunków zwierząt. Czasami nie trzeba szukać - same nas odwiedzają. Tak było w przypadku fascynującej ćmy, znanej jako fruczak gołąbek. Okazało się, że sami ją do nas nieświadomie zaprosiliśmy, sadząc w ogrodzie jej ulubione kwiaty!






Osoby, które po raz pierwszy zauważają tego owada często mylą go z małym kolibrem, co nie jest niczym dziwnym, ze względu na jego wielkość i styl lotu. Ma też charakterystyczne łuski na odwłoku, które do złudzenia przypominają ptasi ogon. Jednak gdy przyjrzeć mu się bliżej, widać typowe dla owadów cechy - podwójne skrzydełka oraz czułki.




Mimo, że fruczak z gatunku jest ćmą - która kojarzy się raczej z nocną aktywnością - często widuje się go w dzień, dzięki czemu o wiele łatwiej go zauważyć. Najaktywniejsze są od sierpnia do września i najłatwiej je spotkać w pobliżu kwiatów na których żerują. U nas skusiły je cynie i astry, ale lubią też między innymi chabry, petunie, oset czy przytulie. 




O wiele częstszymi i równie ładnymi gośćmi w naszym ogrodzie są wszechobecne latem motyle. Można tu spotkać na prawdę wiele ich gatunków, więc upiększają otoczenie wszelkimi kolorami! I świetnie komponują się z barwami kwiatów :)


Komentarze

Popularne posty